GADŻETY REKLAMOWE - 7 nowych kierunków w branży | Szymon Frieske [Gadżetowi Eksperci]
Szymon Frieske
Piotr Kalewski
Transkrypcja
PK: No i jak to jest? Co tam się znajduje w środku tego składu? Czy nie stanie się tak, że damy komuś taki set gadżetów, a jemu wyjdzie na przykład wysypka na twarzy? No dobra, ja rozumiem, że 20 lat temu za flaszkę można było wszystko załatwić i każdemu podziękować, ale te czasy chyba już odeszły do lamusa i już dzisiaj chyba alkoholu się nie wręcza.
SF: Wiadra, poziomicę, miarki, szyby czy inne rzeczy?
PK: Nie żartuj. Nie żartuj. Nie wiem czy masz przygotowane jakieś takie kierunki, które są z nami od lat, ale cały czas są na topie i z których jeszcze możemy swobodnie korzystać nie mając takiego zagrożenia, że będzie to faux pas, czy że będzie to passe. W kolejnym odcinku gadżetowych ekspertów, czyli kreatywnie o gadżetach reklamowych, moim gościem będzie.
SF: Szymon Frieske.
PK: Porozmawiamy sobie o nowych kierunkach rozwoju gadżetów, ale także porozmawiamy jeszcze o.
SF: Nowych produktach, innowacjach i ciekawostkach.
PK: Jeżeli Was to interesuje, Zostańcie z nami. Szymon Poprzednim razem, kiedy się spotkaliśmy, rozmawialiśmy o mega trendach, o trendach. Dzisiaj schodzimy na przestrzeń konkretnych produktów i przykładów. Rozumiem, że przygotowałeś ich całkiem sporo. Od czego zaczynamy?
SF: Tak, wyznaczyłem sobie siedem kierunków. Pierwszym kierunkiem są to rośliny reklamowe, nasionka, rośliny doniczkowe czy mini las w szklanej kuli.
PK: Niech zgadnę, będziemy rozmawiali o CBD, ponieważ CBD teraz jest najbardziej modne? Rozumiem, że w gadżetach reklamowych też już można po to sięgnąć?
SF: Dzisiaj nie będziemy rozmawiali o roślinkach, które można palić, tylko o takich trochę innych, bardziej ze świata gadżetów reklamowych.
PK: Ok, jakie przykłady warto podać, kiedy mówimy o takich produktach?
SF: Tych roślin jest bardzo dużo. Od mniejszych typu mini kaktus, który mamy w ładnej takiej doniczce. Oczywiście znakowanie wykonujemy na doniczce, a nie na danej roślinie poprzez większe rośliny, rośliny. Typu mech czy czy wcześniej wspomniana kula szklana, gdzie w środku mamy imitację lasu.
PK: Czyli wszystko to co związane z roślinami. W naszych odcinkach przewinęły się również nasionka, że mogę wyhodować sobie przyprawy, truskawki, różnego rodzaju rzeczy, troszeczkę handmade, które mogę wykonać sobie sam.
SF: Dokładnie tak. Nowością też zdecydowanie są wszelkiego rodzaju papiery, czy to w formie zaproszenia, czy w formie pocztówki, w których w tym papierze jest włożone nasionka. I ten papier następnie możemy włożyć w doniczkę, w ziemię, podlewać i z tego papieru papier się degraduje, a nasionka rozwijają się i wychodzi nam nowa roślina.
PK: No i to jest super gadżet ponadczasowy, że nam ciągle coś z tego zostaje i ładnie nam to wygląda. I nie jest to coś, co będzie trzeba wyrzucić na przykład do śmieci, kiedy już się zniszczy, bo nam się to ładnie rozłoży. Dokładnie tak.
SF: To się mocno wpisuje też trend ten ekologiczny, gdzie papier wykorzystujemy po to, żeby było naszym, naszym nawozem w doniczce, a nasionka rozwijają się. Co mam na kolejnej pozycji? Kolejny kierunek to kosmetyki i filtry do opalania.
PK: No i to mnie bardzo ciekawi, bo dla mnie temat kosmetyków już jest bardzo blisko farmacji. No i jak to jest? Co tam się znajduje w środku tego składu? Czy nie stanie się tak, że damy komuś taki set gadżetów, a jemu wyjdzie na przykład wysypka na twarzy? Ja się strasznie boję tego kierunku rozwoju.
SF: Ryzyko jest takie same jak w segmencie zakupów indywidualnych. Kupując kosmetyki, ponieważ te kosmetyki są w pełni certyfikowane ze wszystkimi normami, które są wymagane w Unii Europejskiej. Więc ryzyko bardzo znikome, że coś nam może się stać, korzystając z tych kosmetyków, bo zazwyczaj są to te same marki, te same produkty z tym samym składem. Ale zmieniamy opakowanie, opakowanie reklamowe, na które możemy nanieść swój logotyp, swoją grafikę. Wiadomo, tył tego opakowania kremu, na przykład do opalania musi być zgodny z wymaganiami Unii Europejskiej.
PK: Ale za to cały wygląd zewnętrzny, cały brand może już być w brandcie mojej firmy i mogę takie gadżety rozdać na przykład przed wakacjami, żeby moi pracownicy wcierali sobie taki krem z moim logotypem w skórę.
SF: Tak, dokładnie tak. I do tego możemy taki cały set stworzyć różnych zestawów różnych kosmetyków i dodatkowo blendować się całe opakowanie. Czyli mamy obredowane opakowanie danego kremu czy kosmetyku oraz obrandowane całe opakowanie. No i liczymy, że nic się nie stanie, żadna wysypka nie dosięgnie osoby korzystającej.
PK: Tak całkowicie poważnie wiem, że z tego rozwiązania korzystają na przykład hotele, spa albo baseny, gdzie wprowadzają swoje linie właśnie tego typu kosmetyków na półki, gdzie możesz kupić w meczu danego hotelu, w którym spędzasz czas albo spa, z którego korzystasz I tam to rozwiązanie już od kilku lat jest powszechne. Ja osobiście jeszcze nie dostałem od żadnej firmy gadżetu w postaci na przykład pomadki. Nie wiem dlaczego.
SF: Ja też nie wiem.
PK: Chętnie bym dostał. Jeżeli ktoś z Was ma, to zapraszam.
PK: Ktoś tu ćwiczy ciętą ripostę. Miejsce trzecie to to jedzenie.
SF: Reklamowe, ale w szerokim kontekście. Nie tylko jedzenie, ale również picie wszelkiego rodzaju reklamowa kawa, herbata, słodycze i inne wyroby.
PK: Myślisz, że ten kierunek pójdzie w taką stronę, że za jakiś czas w firmowej lodówce będziemy mieli mleko z logo firmy, w której pracujesz? Myślisz, że.
SF: Aż tak daleko? Nie, ale dużo produktów faktycznie w lodówce możemy już znaleźć i możemy je wyprodukować z naszym logotypem na zewnątrz tego opakowania.
PK: Ja ostatnio widziałem taki trend ciekawy. Może też zauważyłeś a propos batonów proteinowych, shotów witaminowych i wszystkiego co łączy się trochę jedzenie, ale też nasze zdrowie i to już jakby marki po to sięgają, szczególnie te, które mają coś związanego ze sportem czy ze zdrowiem.
SF: Tak, jest to często coraz częściej spotykane. Myślę, że nowością też są wszelkiego rodzaju czy orzechy, czy popcorn reklamowy. Oczywiście zapytania od klientów czy sam popcorn może być kształtu mojego logotypu. Na tą chwilę jeszcze nie mówimy o opakowaniu tego popcornu, ale.
PK: Może być na przykład popcorn w czekoladzie, w białej czekoladzie albo o zupełnie innym smaku. I to jest całkowity hit, kiedy dostajesz paczkę popcornu, która jest w jakiejś firmie i się okazuje, że smak jest zupełnie inny niż ten, który oczekiwaliśmy. Może być to pozytywny lub nie do końca pozytywne odczucie.
SF: Dokładnie tak. Jeżeli mówimy też o kształtach, to kształty to bardziej w czekoladkach lub cukierkach i tam faktycznie możemy dowolny kształt zgodny z naszą identyfikacją wizualną wprowadzić w malutkie cukiereczki w takim malutkim pudełeczku.
PK: I to bardzo łatwe. Szybki i prosty sposób na identyfikację wśród naszych klientów. Co mamy na pozycji numer 4? Jestem ciekawy.
SF: Alkohole reklamowe.
PK: Alkohole. Oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo!
PK: Czy w ogóle można w internecie mówić o alkoholu?
SF: Nie, ale tu, na tym kanale możemy, ponieważ mówimy o gadżetach reklamowych, a nie o alkoholu dostępnym w sklepie.
PK: No dobra. Ja rozumiem, że 20 lat temu za flaszkę można było wszystko załatwić i każdemu podziękować, ale te czasy chyba już odeszły do lamusa i już dzisiaj chyba alkoholu się nie wręcza.
SF: Wręcza się. Uważam, że jeżeli alkohol będzie dobrze dobrany do osoby obdarowanej, będzie bardzo ładnym, na przykład drewnianym opakowaniu oraz sam alkohol będzie miał etykietę zgodną z naszą identyfikacją wizualną. Oczywiście tą przednią, bo ta tylna musi być zgodnie z normami i wskazują wskazywać ilość procentów to uważam, że to jest bardzo dobre. To jest prezent.
PK: To jest świetny gadżet. Jeżeli chcemy kogoś przeprosić, wysyłamy, bo potem ktoś na bombie już nie będzie pamiętał za co go nawet przepraszałem, że.
SF: I tak zapomni.
PK: O całej sprawie. A tak całkowicie poważnie myślę pod kątem inkluzywności. Wysyłając komuś butelkę alkoholu nie wiemy czy ta osoba nie ma z nim na przykład problemu, albo nie wiemy, czy zasady korporacyjne pozwolą na to, żeby on odebrał ten upominek. Czy masz tutaj jakieś złote rady, Złote tipy?
SF: No, jest to duże zagrożenie. Zgadzam się jak najbardziej. Trzeba na to uważać, żeby nikogo nie wykluczyć lub nie obrazić tym prezentem. Dlatego jeżeli mamy grupę docelową znaną nam i wiemy, że wśród tej grupy wszyscy na przykład preferują wino, to ja nie widzę przeciwwskazań. Czemu taki prezent może dać grupie?
PK: Wszyscy preferują to wysyłamy. Ty preferujesz?
SF: Tak.
PK: Czyli Tobie można wysyłać alkohol? Zapraszam. Słuchajcie, Szanowni Państwo, jeżeli ktoś po tym odcinku chciałby wysłać alkohol Szymonowi, to proszę bardzo, to śmiało. Szymon Ale standardowa butelka alkoholu to chyba za mało jak na takiego gadżetowego eksperta jak Ty. Powiedz, co można jeszcze zrobić z tym alkoholem?
SF: Tak jak wcześniej wspomniałem, możemy zmienić i spersonalizować opakowanie. Możemy spersonalizować etykiety na tym alkoholu. Możemy oczywiście smak też dobrać odpowiednio, ale nowością jest zdecydowanie wino w tubce pojemności jednego kieliszka.
PK: Taka tuba wina to byłby świetny gadżet, bo to byłaby taka kieszonkowa porcja, którą zmieścił byś w kieszeni. Mógłbyś wszędzie ze sobą zabrać?
SF: Dokładnie tak. I tak właśnie taki przykład mam. Już pokazuje.
PK: Nie, nie nie.
PK: Szymon jest zawsze przygotowany. Ma przy sobie buteleczkę wina.
SF: Jest akurat plastikowa, nie szklana. Proszę dla ciebie pojemności jednego kieliszka. Wino białe. Rozumiem.
PK: Może to być też w szkle.
SF: Tak, może być to w szkle.
PK: Super. No i z moim logotypem firmy. Świetny gadżet świąteczna. Zostawimy ją sobie tutaj.
SF: Kolejnym takim innowacyjnym przykładem jest drink w kartonowym pudełku. Płaskim.
PK: Okej, czyli między różnymi pudełkami. Możesz to wrzucić jako bagaż. Nie potłucze się, a zawsze będzie pod ręką, jakby ktoś potrzebował. No dobrze, tymczasem wracamy do naszej listy. Co jest na miejscu numer 5?
SF: Miejsce piąte to rzeczy budowlane, czyli wszelkiego rodzaju wiadra, poziomicę, miarki, szyby czy inne rzeczy.
PK: Nie żartuję.
SF: Nie żartuję.
PK: Nie dokładnie tak naprawdę, że.
SF: Są z pełnym obradowaniem, z pełną możliwością nadrukowania na danej rzeczy poziomicę. Naprawdę bardzo porządne i praktyczne.
PK: Czyli rozumiem, ekipa budowlana, która idzie, idzie z wiaderkami w logotypie i w kolorach mojej firmy.
SF: Tak. Jest to bardzo mocno widoczny kierunek z Niemiec. Tam jest najwięcej producentów tego sprzętu. Nie wiem czemu akurat ten kraj przoduje w tym, ale wybór jest bardzo szeroki.
PK: Czyli poza tym, że mam kaski z logotypem, poza tym, że mam poziomicę i wiadra, no to jeszcze dochodzi oczywiście pewnie cała gałąź odzieży roboczej, no bo odzież robocza również jest brandowana. I to jest kolejny element, który może być gadżetem reklamowym.
SF: Tak, jak najbardziej może to być elementy gadżetów reklamowych, ale jest to już widoczne od wielu, wielu lat, gdzie wykorzystujemy kamizelki, kurtki, buty ochronne, które możemy w pełni oznakować.
PK: Jak mówiłeś o tych łopatkach, to pomyślałem sobie, że to może być super gadżet na przykład dla zakładów pogrzebowych.
SF: Dla teściowej.
PK: Dobra, przejdźmy płynnie z tej branży budowlanej, tych ciężkich żartów o zakładach pogrzebowych do kolejnej pozycji, czyli co mamy na miejscu szóstym.
SF: Kolejna branża jest to branża fizjoterapii i masażu, wszelkiego rodzaju rollery, masażery i inne rzeczy, które wykorzystujemy, żeby się zrelaksować.
PK: Czyli nie ma tutaj żadnego zagrożenia takiego, że może to być źle zinterpretowany taki upominek.
SF: Zagrożenia nie ma. Bardziej bym zwrócił uwagę, czy te produkty mają certyfikację, czyli czy są wykonane zgodnie ze sztuką fizjoterapeutyczną, ponieważ żeby te produkty nam nie zaszkodziły. Czyli czy ten roller, który będzie nas masował, czy na pewno on spełni tą funkcję i nam pomoże, a nie zaszkodzi.
PK: Tu jest bardzo ciekawy trend, o którym wspominałeś ostatnio przesuwanie się produktów użyteczności z innych gałęzi. Tutaj mamy cały sport fizjo, rehabilitacja beauty, który wchodzi w gadżety reklamowe i którą możemy obdarowywać.
SF: Tak, i dotyka to też innych trochę obszarów, bo to nie tylko fizjoterapia, ale też na przykład joga, czyli wszelkiego rodzaju maty czy inne rzeczy, które wykorzystujemy w jodze. Również one wchodzą do świata gadżetów reklamowych.
PK: I też spokojnie można je obrandować. Ktoś przychodzi do Ciebie do na zajęcia jako do jogina i wychodzi z taką podarunkową matą, żeby mógł w domu. Dokładnie tak. I ciągle patrzę na logo Twojej firmy. Tak. Dobra, co mamy na miejscu siódmym?
SF: Miejsce siódme, czyli nasze ostatnie miejsce. Niekoniecznie najmniej ważne. Wszelkiego rodzaju rzeczy sportowe, czyli piłki, piłkarzyki, ale też deski snowboardowe czy narty, czy inne rzeczy wykorzystywane w sporcie.
PK: Czyli wszędzie gdzie outdoor. Wszędzie, gdzie wypoczynek, czas wolny, tam również możemy potraktować to jako upominki reklamowe z nadrukiem swojej firmy. Piłkarzyki, cały stół można obrandować.
SF: Cały stół i też płytę, na której grają zawodnicy również może być w pełni obrandowana naszym logotypem. Nowością na pewno są deskorolki, te, które ręcznie trzeba się odpychać, ale też te automatyczne na prąd, które nie trzeba się odpychać i możemy je też w pełni obrandować. I to jest.
PK: Ciekawe, bo to są takie upominki, które raczej nie kupuje się w bardzo dużym wolumenie, tylko raczej mniej się ich kupuje, ale mogą być super prezentem, również zespołowym. Takie piłkarzyki dla całego zespołu w Twojej firmie, który w wolnym czasie może sobie zagrać mecz. Ciekawe czy też stół do ping ponga da się całe zadrukować?
SF: Da się może to wszystko zrobić? Jest to możliwe. Jest to faktycznie. Obdarowując takim prezentem zyskujemy bardzo pozytywne emocje, ponieważ na przykład tą piłkę czy do siatkówki, czy koszykówki, czy piłki nożnej będziemy wykorzystywali zespołowo i liczymy na to, że nam długo ona będzie służyła.
PK: No i też w przeciwieństwie do tego poziomu alkoholu, tutaj propagujemy sport, zdrowy tryb życia, aktywny wypoczynek i to jest też mocno teraz promowane, więc pokazujemy się jako fajna firma, która niekoniecznie tylko kalendarze, ale też coś takiego, co idzie z trendem, tak.
SF: Czyli jednocześnie obdarowujemy pewnym prezentem, ale też wspieramy pewną formę aktywizacji naszych pracowników czy klientów.
PK: Okej, to było siedem złotych trendów, które teraz się rozwijają, które są najbardziej popularne. Ale ja zapytam Ciebie jeszcze z przekorą, czy masz przygotowane jakieś takie kierunki, które są z nami od lat, ale cały czas są na topie i z których jeszcze możemy swobodnie korzystać, nie mając takiego zagrożenia, że będzie to faux pas, czy że będzie to passe.
SF: Tak, przygotowałem kilka takich kierunków, które są widoczne i są obecne z nami już od wielu lat. Takim pierwszym kierunkiem są to słodycze, czyli wszelkiego rodzaju czekoladki, Bombonierki i inne rzeczy, które możemy. Obrandować. Możemy też dowolny kształt zastosować i są one z nami już od dłuższego czasu. One są.
PK: Ponadczasowe. One są bezpieczne. Na temat gadżetów do zjedzenia mamy cały odcinek i jeżeli jeszcze się nie zapoznaliście, to tutaj zapraszam Was i tam będzie dużo głębiej. Pójdziemy z tymi gadżetami do jedzenia. Ale jaki jeszcze kierunek? Jaki jeszcze kierunek? Jest z nami już od dawna, w którym warto szukać takich inspiracji, gadżetów.
SF: Kolejnym kierunkiem jest elektronika. Jak myślisz, jakie to są przykłady? Z gadżetów elektronicznych.
PK: Które widzę na co dzień wśród kolegów i koleżanek w pracy, to na pewno słuchawki bezprzewodowe, ładowarki indukcyjne, no i kable. Kable do ładowarek, które są ciągle potrzebne, bo ciągle gdzieś giną.
SF: Tak, myślę, że jeszcze można dodać głośniki wszelkiego rodzaju od takich malutkich, oczywiście bezprzewodowych i na baterie poprzez takie większe JBL owskie głośniki, które 8 godzin mogą grać bez przerwy.
PK: Jeszcze widzę, że furorę robią wszystkie gadżety związane z nagrywaniem stories telefonem, czyli statywy, podstawki, oświetlenia, mikrofony. Do tego taka drobna elektronika, która kręci się wokół tematyki social mediów. Teraz jest też myślę mocno na topie, mocno.
SF: Na topie i też jest dostępna z możliwością blendowania.
PK: Ich. Ok, poza elektroniką kierunki, które warto jeszcze eksplorować.
SF: Dalej termosy i różnego rodzaju butelki do picia. Jest to już z nami od wielu, wielu lat. Coraz większy wybór, coraz ładniejsze też i bardziej designerskie butelki lub też z dodatkami takimi jak możliwość zainstalowania aplikacji w telefonie i pokazuje nam najbliższą lokalizację darmowej wody. Ponieważ butelka łączy się z aplikacją w telefonie i wskazuje nam gdzie możemy napełnić tą butelkę.
PK: I to jest Wow, to jest Wow. I czy to przypadek, że mam ją tutaj ze sobą?
SF: To nie przypadek, to nie przypadek.
PK: Słuchajcie, to piękny design. Butelka rowerowa. Można ją przypiąć za pomocą tej gumki do ramy roweru i szukać tego źródła wody.
SF: I wszelkiego rodzaju termosy, które nam podtrzymują ciepło. Myślę, że dobrym przykładem będzie ten oto termos, który ma wskazuje nam temperaturę od góry. Proszę bardzo 23 stopnie, czyli pokazuje nam aktualną temperaturę w termosie.
PK: Słyszałem o takich lunchboxach, które zabierasz ze sobą do auta, podpinasz ładowarką samochodową i on Ci na przykład podgrzewa obiad w Twoim samochodzie, jak jedziesz w długą trasę, że nie musisz gotować nigdzie, ani zjeżdżać pod złote łuki, tylko jesz ze swojej śniadaniówki ciepły obiad.
SF: Bardzo przydatne i praktyczne. Polecam.
PK: Jeżeli chcecie więcej takich inspiracji dotyczących jedzenia, to na pewno Szymon tutaj jeszcze coś przygotuje. Natomiast idziemy do ostatniej inspiracji. To będzie chyba moja ulubiona, bo to są To.
SF: Są skarpety i misie pluszowe. Obecne już dłuższy czas. Pełna możliwość wzoru czy czy grafiki, którą chcemy nanieść na tą skarpetę. I tak samo możliwość doboru misi i np. Ubioru tego misia z naszą grafiką.
PK: Te skarpetki są z nami już też dosyć długo. To co jest ciekawostką to to, że można już personalizować od kilku par, że nie trzeba brać całego ogromnego kontenera skarpetek, tylko wystarczy 5 10 par we wzorze Twojej firmy i możesz w pełni sobie zapendować całą skarpetkę.
SF: Tak, dokładnie tak.
PK: Żeby nie wyjść z tego odcinka w samych skarpetach możecie wyjść z całą garścią inspiracji, które przygotował dzisiaj specjalnie dla nas Szymon. Dziękuję Ci Szymonie za to spotkanie. A Was zapraszamy do obserwowania naszych odcinków. Oczywiście zostawienia łapkę w górze, zasubskrybowania kanału i dzielenia się Waszymi inspiracjami na kierunki rozwoju gadżetów reklamowych. Dziękuję Tobie Szymon za dzisiejsze spotkanie. Było mi niezmiernie miło i do zobaczenia.
